środa, 17 września 2008

Uplotę wianek...®



…uplotę wianek miłowaniem…
ulotna myślą,
czułym spojrzeniem,
delikatnym dotykiem…
Ustroję go
serca drżeniem
i duszy westchnieniem…
Ustroję go
tęczowym pocałunkiem
i łona pieszczotą…
Twe piersi,
ukoić pozwolę
mym dłoniom spragnionym…
Zatraconym zmysłom
popuszczę kagańce,
niech miłują,
niech budzą rozkosze…
niech ekstazy
zaproszą na tance…
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz