niedziela, 31 stycznia 2010

Sznur korali ®


 
sznur korali…napisałem zeszłego roku wiersz

o tym tytule…podkusiło mnie żeby
dodać muzykę..a ponieważ znam kogoś
kto pięknie śpiewa zaproponowałem wykonanie
tej piosenki…efekt…cóż jak
na amatorów…oceńcie sami…
wykonanie: Mgiełka
słowa i muzyka:Amber
jeżeli się spodoba pokusimy się
o następne…
Amber

piątek, 29 stycznia 2010

W jednej minucie… ®



w jednej minucie
słońce i ulewa
w jednej minucie
radość i rozpacz
w jednej minucie
uśmiech i trwoga
tak się nie da żyć
dla zmysłów
dla serca
to jest szok
jak pokonać bez stresu
chociażby jeden krok
przyszłość jest jak
urwisty stok
stres i niepokoje
infekcja związku
nie działa najlepszy lek
alergia na rozmowę
bledną kolory
naszych uczuć
nie wiem co robić
boję się że to koniec
naszej miłości.

środa, 27 stycznia 2010

Kocham-piękne słowo… ®



 
umysł zajęty
ciągłym myśleniem
a życie płynie
wartkim strumieniem
jakieś sylwetki
małe i wielkie
mijamy obojętnie
czasem budzimy uwagę
gdy zadrży serce
lecz wciąż pytam
najprościej jak potrafię
 słowem dlaczego
pragnę obudzić
drzemiącą prawdę…
nie wiem
na ile mi sił wystarczy
błąkam się po omacku
szukając śladów
niknącej wiary
kocham – piękne słowo
lecz musi być
wypowiedziane z ust
szczerej prawdy.

wtorek, 26 stycznia 2010

Odwiedzam aleję serc…®



 
odwiedzam aleję serc
zawiedzionych  cierpiących
gaj dusz drżących
nad pocałunków ogrodem
park szeptów
słów niewypowiedzianych
cichych  zalęknionych
cienie myśli
snują się za mną
znacząc zmysły  niepokojem
obracam twarz
ku niebu
co pachnie słońcem
szukam dotyku
ciepłych promieni
wyciągam ku nim
swoje dłonie
przecież nie robię
nic złego
ja tylko swojej
miłości bronię.

Jeszcze tak wiele… ®



wydalam ostatnie wyrazy
kuchennej prozy
spod przymkniętych powiek
uciekają ostatnie obrazy
dotykam czegoś
co nie jest sobą…
rozrzucone chęci
jakiejś wiary
w coś co się
nigdy nie zdarzy
spadają gęstą mgłą…
już nie czuję twarzy
reszta leży cicho
jeszcze ciepła
jak grzech bez skazy
popełniony przez jakieś licho
wiatr dobrych uczynków
obmywa ciało
wzruszone serce
łka cichutko
jeszcze tak wiele
zdarzyć się miało
lecz życie…niestety
czasu nie stało.

niedziela, 17 stycznia 2010

„opowieść o miłości” … ®


    
krzyczę zmysłami
bo inaczej się nie da
zwariowany taniec
w kolorze nieba
otula duszę bo taka
jest potrzeba
nie ma kolorów
nadziei  i ciepła
rozmyte spływają kroplami
chłodząc emocje
malując obrazy
zgoła nierealne
dziwne i bezsensowne
kreaturę jakiejś
połamanej miłości
ukrytej za parawanem
uśpionej szczerości
surowe nieskładne odruchy
uczą się żyć
w nowej rzeczywistości
próby scen
z udziałem kochanków
są jak gra w kości
niepewne
żałosne i godne litości
czy da się sklecić
jakieś puzzle
pod tytułem
„opowieść o miłości” .

piątek, 15 stycznia 2010

Blisko Ciebie…®


trzymasz mnie za rękę
choć wiem
że na mnie nie patrzysz
dotykam Twojej sukienki
by zapamiętać
jej szelest
miękkość materiału
wyczuwam drżenie
może  Twoje serce
wie że jestem
 blisko Ciebie
trzymasz mnie mocno
jakbyś chciała powiedzieć
jesteś mój
bardzo kocham Ciebie.

czwartek, 14 stycznia 2010

Posłuchajcie…®


ukołyszę swoje serce
w kołysce zmysłów
nade mną niebo
czyste niebieskie
słodki zapach miłości
dotyka strun
czułych delikatnych
drżących pragnieniem
Twojej bliskości
wiatr układa już
nuty nazywane
przez nas szczęściem
już płynie koncert w eter
posłuchajcie…ciepła muzyka
co łagodzi charaktery
co rzuca
miłość na kolana
żaden z nas
nie chce być sam
żadna z nas
nie chce być sama.

czwartek, 7 stycznia 2010

Kochać Świat…®




 
dość często
gdy nie mogę spać
leżę i myślę sobie
że ten świat
jest trochę szalony
wydaje się że nikt
nie ma wad
że wszystkim
jest dobrze
żyją bez kłopotów
żyją bez trosk…
ale to nie jest tak
wystarczy odwiedzić
przychodnie szpitale
wystarczy zajrzeć
do sądowych sal
do biur urzędów
przeczytać informacje
na necie
ze stron gazet
żeby się przekonać
że w życiu
tak bardzo zrozumienia
i tolerancji brak
dobroci miłości
życzliwego słowa
tak wiele może
uczynić pomocny gest…
Świat jest piękny
fauna flora
jak siostra i brat
by istnieć i żyć
potrzebują nas…
cóż może być
piękniejszego jak
miłość ludzi
którzy powinni
kochać Świat.