wtorek, 23 grudnia 2008

Zabiorę Cię w podróż…®



 
...zabiorę Cię w podróż…
podróż,gdzie niepotrzebne
są paszporty ani wizy…
gdzie liczy się tylko
Twoja wola doznania
czegoś ,co się
w życiu liczy…
za czym wielu oddałoby
wszystkie swoje dobra,
które są niczym,
gdy nie zna się miłości…
tak…to podróż
w krainę cudownych
doznań ciała i zmysłów…
to podróż ,gdzie wola
kochania jest
jak siła wodospadu
drążona każdym pocałunkiem…
każde spojrzenie
to mdlenie serca
spragnionego pieszczot…
czuły dotyk,delikatny
jak muśnięcie skrzydeł
motyla,wprawia
w drżenie ciało,
które spragnione
rozkoszy zmysły
wzięły w niewolę…
słodka to niewola,
która każde spojrzenie
pocałunkiem karze…
a każde westchnienie
głęboko z serca płynące,
splata ciała
w miłości gorącej…
ekstazy gejzery
pod gwiazdy wznoszące
uniesienia miłosne,
pragnienie siebie
to cel podróży,
która choć  wydaje się
być bardzo odległa,
czasem bywa bardzo blisko.

Wesołych Świąt…


 
…wszystkim odwiedzającym
mój skromny blog,
chcę złożyć serdeczne życzenia
zdrowych,spokojnych i wesołych
Świąt Bożego Narodzenia
oraz szczęśliwego Nowego Roku.
 

poniedziałek, 22 grudnia 2008

Wolą naszych serc...®


…wolą naszych serc jest kochać…
wolą naszych serc jest
walczyć z zazdrością
zawiścią i złem…
Wolą naszych serc
jest otoczyć je
szczerą miłością…
każdą chwilą,
nocą i dniem
cieszyć się bliskością,
móc dotknąć i żeby
nie było to tylko snem…
wolą naszych serc
jest kochać…
ile tylko w nas sił,
by każdy z nas
nie kłamstwem,
lecz w prawdzie żył,by
biorąc opłatek w dłonie,
łamiąc się z rodziną
i składając świąteczne
życzenia sercu powiedział:
wolą naszych serc
jest kochać
i tej miłości godnym być.
  

sobota, 20 grudnia 2008

Skoro kochasz ®



…zmysłów doznania
wędrujące po galaktyce
w odbiciach luster
gwiezdnych oceanów,
szukają drogi
do wrażliwych serc,
gotowych na przyjęcie
prawdziwej miłości…
co wędrując
tęczowym mostem,
po rajskim gaju
pośród zapachu
dojrzałych zbóż
i cudownych białych
kwiatów rzeźbionych
przez mróz,
będzie swym oddaniem
zakochanych radować…
..miłości nie można zapomnieć…
ni spojrzenia oczu,
ni dotyku włosów w dłoniach,
a każde ciepłe słowo
będzie sercu miłe…
…miłość czyta
wszystkie myśli,
co na błękicie nieba zapiszesz…
…i nie można
z niej rezygnować,gdy czasem brak wieści.
…Skoro kochasz,
słowem pieszczot nie żałuj…
przytul rymem do serca
i delikatnie mnie pocałuj.
 

Czułe słowa…®


 
…jeżeli kochasz
zrób wszystko co możliwe,
żeby o Twojej miłości
Twój ukochany
wiedział wszystko…
…żeby czuł w zmysłach
każdy dotyk Twoich myśli…
żeby czuł na sobie
spojrzenia Twoich oczu,
którymi pieścisz włosy,
dotykasz bez dotyku…
wysyłając promykiem słońca
pocałunki gorące,
wysyłaj też krople rosy
co rankiem chłodzą
sny po ekscytującej nocy…
…miłość kocha pieszczoty
i czułe słowa,więc
nigdy nie ma ich za dużo…
potrzebuje ich jak
kwiat potrzebuje wody…
powtarzaj je więc wciąż
od nowa… i od nowa.
  

poniedziałek, 15 grudnia 2008

Miłości strzępy…®


…niosą wiatry 
miłości strzępy,
by poskładać je
w klinice uczuć…
raniona i cierpiąca
trzymała się serca
ile tylko mogła,
lecz bezlitośnie dobita
upadła na skały życia,
a zazdrość,zawiść,
podłość i głupota
zadawały bolesne rany…
i nikt nie pytał czy to boli,
nikt się nie odważył
przytulic i ból ukoić…
zmęczone łkaniem duszy ciało
 szuka cienia i spokoju,
by z pucharu nadziei
czerpać siły
na powrót do życia.
 

*****®


 
…łyżką soli
miłość osłodzę,
i choćbym cierpiał
nic mnie nie zaboli…
dziegciem zmysłów
łódź posmaruję
i popłynę w oceany,
by rozbijać wiosłem
uczuć bałwany…
na wyspie bez serc
samotnie wyląduję
i z gałęzi radości
ognisko rozpalę…
będę cieszył się
razem z bólem
aż nic ze mnie
nie zostanie…
 

środa, 10 grudnia 2008

Miłość potrafi…®


 
…miłość potrafi
zawędrować na koniec
świata…
w poszukiwaniu szczęścia
niestraszne jej
wichry ani burze,
susze ni powodzie…
potrafi przeczekać
gdzieś w samotności
najcięższe chwile,
by cieszyć się nadzieją
jak kwiat,którego
dotknie kropla rosy…
miłość  lubi usiąść
w parku na ławce
i przyglądać się
swojemu dziełu…
wiernym spojrzeniom,
czułym uściskom
i gorącym pocałunkom…
miłość czuwa też
nad tymi co kochają
choć są daleko,
dostarczając słowa,
które zapewniają o kochaniu,
tęsknocie i wierności…
czasem miłość też cierpi,
gdy ktoś odrzuci
to piękne uczucie,
choć tak naprawdę
przyczyną może być
brak dojrzałości,
lub inne ideały
wymarzonej  miłości,
o której śnimy każdej nocy…
czasem bywa,że kochamy
kogoś kto nie wie
o naszej miłości…
i wystarczy słowo
by ból zamienił się
w oazę szczęścia i radości.
  

poniedziałek, 8 grudnia 2008

Kocham życie… ®


 
…kocham życie…
pocałunki nocy z dniem,
co wyznaczają nam
porę na pracę i sen…
kocham słońce
i kocham deszcz,
co dają ciepło i chłód,
żeby zmysły mogły czuć,
którą lepiej wybrać
z życia dróg…
…kocham życie…
i choć nie wiem
ile podaruje mi dni,
cieszę się,że mogę
posmakować Twoich ust,
które miłość wyznały mi…
kocham życie…
te, które było wczoraj
i  które jest dziś,
bo wiary i nadziei
na to ,że będzie dobrze
mimo trudnych czasem chwil,
starczy mi do końca moich dni…
 

Ozdobię świat…®


 
…ozdobię świat miłością,
gorącymi wyznaniami
bez granic…
ozdobię świat życiem
wypełnionym radością,
co zło ma za nic.
…ozdobię świat pieszczotą,
czułymi pocałunkami,
uśmiechem ust
i  jasnym spojrzeniem…
ozdobię świat
kochania pragnieniem,
dotykiem delikatnym
i przyjaznym ramieniem…
ozdobię świat
zapachem kwiatów
w kolorach tęczy,
zielenią łąk , lasów
i  złotem pól zbóż  dojrzałych..
ozdobię świat
błękitem mórz,rzek i jezior…
ozdobię koncertem
słowików wspaniałym,
gdy zostanę
Świata Prezydentem.
  

niedziela, 7 grudnia 2008

Pierwsza miłość…®


 
…pierwsza miłość
jest zawsze
miłością prawdziwą…
kochasz,bo tak
każą Ci Twoje zmysły…
kochasz,bo pragnie
tego Twoje serce…
kochasz i chcesz
być bardzo blisko,
bo jest Ci z tym
bardzo miło…
pierwsza miłość
nie pyta o nic…
rodzi się jak
rodzi się życie…
jest ślepa
i pomału dojrzewa,
pośród czułych gestów,
miłych słów,gorących
pieszczot i pocałunków…
by ujrzeć prawdę
w lustrze życia.
 

czwartek, 4 grudnia 2008

Pod lazurem nieba…®


 
…pod lazurem nieba
nitką szczęścia podwieszeni
pływamy w pieszczotach,
tacy uśmiechnięci,
 rozanieleni i wniebowzięci,
jakby ktoś nam  najsłodszą
ambrozję podał…
czułe zmysły trącane
lekkim podmuchem wiatru,
koncertu słowika
co w strudze bierze
kąpiel słuchają…
trzymając w dłoniach
stery miłości
okrętem pełnym
pocałunków płyniemy
omijając rafy
gniewu i złości,
by zawinąć do cudownego
portu w którym
radość spełnienia zagości…
 

Czekam na miłość…®

 
…czekam na miłość
która zaprosi mnie
w swoje progi…
ubierze kapelusze
z szerokim rondem,
założy ostrogi,
wsadzi na konie
i pogna w prerię,
by znaleźć oazę miłości,
która ciszą i spokojem
nas ugości…
pozwoli spożywać pocałunki
i doznawać smaku pieszczoty…
da zmysłom odwagę
do kochania na prerii
w zupełnej nagości…
bez obawy przed
jadowitym skorpionem,
pająkami i jaszczurką…
da miłość ,którą zapamiętamy
na całe nasze życie.
  

Kamyczek na plaży… ®

…byłem kamyczkiem na plaży,
jednym z wielu milionów…
czekałem,aż mnie ktoś dotknie
ciepłą stopą…marzyłem,że
weźmie  mnie do ręki,
popatrzy na mnie i powie:
jaki śliczny…wezmę go ze sobą,
będzie ozdobą przy świeczniku…
i tak  leżałem marząc
sobie cichutko…gdy przyszła
fala i zabrała mnie ze sobą,
uniosła mnie tak nagle,leciutko…
  

W deszczu…®


…padał deszcz…
usiadłem na ławce
przed domem…
poczułem ,że jest mi
mokro od spodu,
lecz nie przeszkadzało mi to
myśleć o Tobie…
gdy Twą twarz
trzymałem w swych dłoniach,
patrzyłaś mi w oczy,
szukając w nich prawdy
o naszej miłości…
wspomnienia chwil
razem spędzonych,
pełnych pocałunków i pieszczot,
gestów pełnych czułości…
zapewnień o kochaniu,
wspólnym życiu i przyszłości…
lecz zdarzyło się,
że poznałaś kogoś innego
i rozwiały się marzenia,
które w swych kroplach
deszcz roztopił.
  

środa, 3 grudnia 2008

Wszyscy kochają…



…wszyscy kochają
białe tygrysy,
bo jest ich tak mało,
że nie muszą mieć
nic więcej…
…wszyscy kochają
misie panda,
bo jest ich tak mało
i nie muszą mieć
nic więcej…
…wszyscy kochają
prawdziwe kobiety,
bo jest ich tak mało,
że nie muszą umieć
nic więcej…
…wszyscy kochają
prawdziwych mężczyzn,
bo jest ich tak mało,
że nie muszą robić
nic więcej…
…wszyscy pragną
prawdziwej miłości,
bo jest jej tak mało,
że musimy zrobić
wszystko,aby było
jej więcej.
  

Popatrz…®



 
…popatrz…

czy to co widzisz
właściwie odbierasz?
czy budzące się zmysły
trafią do Twojego serca?
popatrz…
miłość bez adresu
błąka się po bezdrożach
szukając swojego szczęścia
i jak kwiat pragnie wody
by marnie nie uschła…
popatrz…
czy widzisz drugiego człowieka
jak podaje Ci rękę
jak się do Ciebie uśmiecha
i zwraca uwagę na
swoją obecność?…
popatrz…
tak niewiele trzeba
by zasiać ziarno szczęścia,
by zdało się wszystkim,
że dotykają nieba…
  

Świta już…®



…świta już
a nas jeszcze nie ma…
tkwimy w sennych marzeniach
z dala od prawdy,
w jakichś nieznanych
wędrownych urojeniach…
świta już,
a nasze oczy jeszcze
zamknięte i boją się otworzyć,
by nie ujrzeć ,czego nie chcą…
świta już,
a my zatykamy uszy,
by nie słyszeć złych nowin
jakie je odwiedzą…
świta już,
a serca
co pragną miłości
zagubione w duszy szeptach
czekają na gest,który
sprawi im wiele radości…

wtorek, 2 grudnia 2008

Tak mało miłości…®


…dlaczego tak mało
miłości na świecie?…
bo ludzie żyją
tylko dla siebie…
nie dostrzegają tych
dla których marzeniem
jest kęs chleba…
dla których pragnieniem
jest łyk wody…
nie potrafią dzielić się
tym co osiągnęli,
kolekcjonując bogactwa,
których nigdy
nie ogarną i nie przejedzą…
chcą być aniołami,
lecz nigdy
nie wejdą do nieba,
rzucając grzechami o Ziemię.

  

piątek, 28 listopada 2008

list…®



przyszedł oczekiwany
skromny list…zaproszenie
na spotkanie,na którym
powiedzą kiedy…
otworzą  duszę…
będą zaglądali do środka…
a ja nic nie będę czuł,
bo będę spał
i nawet się nie ruszę…
zrobią co muszą
i jak wszystko
będzie dobrze,
to nawet się obudzę…
zawiozą na salę,
ktoś przyjdzie w odwiedziny…
uśmiechy,słowa pocieszenia,
ktoś dłoń weźmie w rękę…
może będę szczęściarzem
i będę obchodził
następne urodziny…
obudzę trochę wiary,
by dała mi siły,
żeby niespokojna dusza
i sterane kości
jeszcze trochę pożyły.
 

czwartek, 27 listopada 2008

*******®



wstaje dzień…
niebo błękitem
nocne historie
nam opowiada…
złote liście dodają
parkom dostojności
swoim kolorytem,
śpiewu skowronków
słuchamy z zachwytem…
kochając, zmysłom
pozwalamy na ucztę,
bo widzą wszystko
jakby obleczone
pięknym różem…
w świetle cudownym,
tęczowym odbiciem
jawi nam się
szare,normalne życie…
miłość dodaje nam
niespożytych sił…
pragniemy być blisko
by nie uronić
żadnej kropli kochania,
które dają miłości
moc przetrwania.
 

Nostalgia…®


…nostalgia chłodem
dotyka serce,
co nie chce być
zapomniane i tułać się
na poniewierce…
melancholia codziennie
cicho się wkrada,
lecz czy to zwątpienie
ma prawo bytu?…
czy to nie zapomnienia
szczera obawa?…
…jak można zapomnieć
serce co kocha…
tego się zrobić
po prostu nie da.
nadzieja przeczekać pomaga,
a wiara czyni cuda.
 

wtorek, 25 listopada 2008

kromka czasu…®



…posmaruj miodem
kromkę czasu,
co służył Ci będzie
we wszystkie Twoje
dni i noce…
nie rób przy tym hałasu,
bo ktoś Ci ją sprzątnąć
sprzed nosa może…
na plecy weź też
worek wiary,
co w ciężkich chwilach
na pewno Ci pomoże…
i staraj się,żeby
zawsze było lepiej…
nigdy gorzej.
 

…jak będzie Ci źle...®


…jeżeli czujesz się źle
i jest Ci niedobrze
pozwól,że Cię przytulę,
serce do rany przyłożę,
ukoję ból,
duszę uspokoję…
kryształowe łzy zbiorę
pocałunkiem gorącym,
co w diamenty je zamieni
i w miłości potoku rwącym
tęczą barw będą się mienić….
…jak będzie Ci źle
i poczujesz się niedobrze
musisz pamiętać,że
jest ktoś bliski
co zawsze pamięta 
i myśli o Tobie.
 

W serca klatce…®


…zamknę w serca klatce
Twoje słowa…
będę je pielęgnował,
i całą duszą miłował…
byś zrozumiała,że
powiedziałaś coś,czego
nie można powtarzać
wciąż od nowa i od nowa…
które zapadają w serce
bardzo głęboko
i trudno je stamtąd
wykarczować….
…i żebyś wiedziała,że
nie można z miłości
żartować…