starej niepewności
korytarze zmysłów
wypełnił krzyk
kropla goryczy
w mojej krwi
galeria postaci
otwiera drzwi
cisza rozwija
swoje skrzydła
i znowu nic…
udręczona myśl
wnika wszędzie
to nie tak miało być
czułe gesty
gorące pocałunki
rozkoszy uniesienia
powiedz miła
dlaczego ta miłość
jest nieszczęśliwa
dlaczego ubrałaś słowa
w nieszczere pozy
które straszą teraz
niczym filmy grozy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz