Ostatni obraz...

Ostatni obraz który

w swoich oczach utrwalisz
który zabierzesz ze sobą
wypełnienie życia
na Błękitnej Planecie
sufit kawałek podłogi
jakaś bliska osoba
ludzie na biało ubrani
krajobraz życzeniem
ostatnim malowany
żal z nie wykonania
tego co zaplanowane
żal końca bliskości
osoby ukochanej
żal że już więcej
kroków swoich
nie postawisz
rachunek sumienia
kogoś nie zdążyłeś przeprosić
ktoś nie zdążył
prosić o wybaczenie
trudno pogodzić się z tym
co jest Twoim przeznaczeniem.

                         Amber

Czy istnieje jeszcze Przyjaźń...

Czy istnieje jeszcze Przyjaźń
taka prawdziwa bezinteresowna
czy są jeszcze otwarte serca
czy bez fałszu są słowa
kiedy wszystko można
kupić i sprzedać
zdradzić za srebrniki
bez wyrzutów sumienia
kiedy ideały zostały
tylko na papierze
opisywane w książkach
przez całe pokolenia
czy istnieje jeszcze Przyjaźń
taka normalna i szczera
taka co w sobie
ludzką dobroć zawiera
taka gdzie człowiek
człowiekowi nie jest wilkiem
taka gdzie z czystym
sumieniem można umierać.

            Amber

Rzecz w tym...

Krople deszczu
nieuchronnie spadają
by rozbić się
u kresu podróży
kwiaty których
nasiona kiełkują
rosną i kwitną
by bezpowrotnie uschnąć
ludzie którzy
mimo wzlotów i upadków
muszą odejść
w czeluść niebytu
wszystko co żyje
musi odejść uschnąć
zniknąć i umrzeć
rzecz w tym
by jak najwięcej pozostało
w pamięci tych
którzy żyją
by zapisali to
co widzą i słyszą
dla tych co są
i co na świat przyjdą.

       Amber

Odganiam ciszę...

Odganiam ciszę
łaknąc znaków życia
odganiam smutek
szukając uśmiechów
życzliwych oczu
i pomocnych rąk...
choć tyle ludzi
żyje na świecie
samotność i pustka
dają się we znaki...
słowa echem wracają
pytania bez odpowiedzi
jakby w próżni
zawieszone pozostają...
konflikty wojny
ludzie wilkiem
innym ludziom
jakby co zawinili...
czy to już koniec
życia na Ziemii
czy resztki rozumu
ludzie stracili...

     Amber

Cieszę się...

        Dla Joli-mojej żony...

Tak bardzo się cieszę

że jestem 

blisko Ciebie

oddychamy tym

samym powietrzem

żyjemy w tych 

samych pomieszczeniach

często oglądamy 

te same programy

nawet myśli 

mamy podobne

i chcemy razem

to samo powiedzieć

świt noc

i znowu świt

czas tak szybko biegnie

takie czasy że trudno

o przyjaciół i znajomych

ale cieszę się 

że mamy siebie.

      Amber

Patrzę na Ciebie...

Patrzę na Ciebie
na Ciebie i na Ciebie
widzę Człowieka
widzę lecz nie wiem
kim i jaki jesteś
czy obserwujesz
swoje otoczenie
czy jesteś
zapatrzony w siebie
czy jak krzyknę
spojrzysz na mnie
z wyrzutem i naganą
że zakłócam
Twoje myśli
czy jak zapłaczę
podejdziesz do mnie
by zapytać
jak się czuję
w czym możesz pomóc
czy przejdziesz
obok obojętnie
czy jak zasłabnę
pomyślisz sobie
że Ciebie też
to może spotkać
bo też jesteś Człowiekiem
kim jesteś
który przechodzisz obok
czy mogę
liczyć na Ciebie?...

               Amber

Cóż Życie...

Życie złożone
z tkanki i kości
co racji innych
nie znosi
co w sobie
chce mieć
wszystkie mądrości
te nabyte i "pozjadane"
te wmówione
często fałszywe
te kupione i sprzedane
te odrzucone i pożądane...
Obce czasem
nam samym potrafi
krzywdę wyrządzić
bliskim i sąsiadom
i tym napotkanym
niczego nie świadomym.
Życie które pragnie
dobra i miłości
często niszczy je
z głupoty i zazdrości
Szukając przyjaciół
udajemy pełnych
honoru i godności
zarazem szukając
dla siebie korzyści
Cóż Życie
zamiast szczęścia
jest pełne
pułapek i nienawiści.

          Amber