Trudno przejść
obok słów
wyplutych wulgarnych
do chodników przylepionych
trudno ominąć
krzywoprzysięzców
o twarzach fałszem obleczonych
co butą i obłudą
sieją nienawiść
trudno podnieść oczy
na Kraj w "ruinie"
od wstydu czerwony
od krzywd Rodakom
bezczelnie wyrządzonych
trudno o zgodę
na jaśnie państwo
co szaro kaczy się
rozdając nie swoje
co obsiadło wszystko
rozglądając się pazernie
co tu jeszcze
może być moje.
Amber
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz