noc panuje już
nad zmysłami…
sen zadbał o ciszę…
już objęci
ramionami Morfeusza
księgi snów otwierając
marzenia uwalniamy,
by wędrowały
nocnymi ścieżkami
tam,gdzie za dnia
dostępu nie mamy…
po nocy spędzonej
tak pracowicie,
gdzieś w zakamarkach
szóstego zmysłu,
słychać jak wróbelki
ćwierkają o świcie…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz