…zaniósł
Cię wiatr
na stalowych skrzydłach,
tam gdzie Twój dom,
gdzie powita Cię cisza…
gdzie mnie nie ma…
gdzie będzie brakowało
mojego dotyku,
gdzie będziesz szukała
choćby mojego cienia…
Twoje oczy będą szukały
mojego spojrzenia
a każda chwila będzie
chwilą cierpienia…
Miłość nie znosi rozstań
choćby na chwilę,
każąc czerpać z życia
tyle radości ,ile
można udźwignąć…
wiem…to jest właśnie
proza życia…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz