środa, 18 lutego 2009

zbudujmy świątynię…®




  
…zbudujmy świątynię,
lecz nie taką zwykłą…
zbudujmy świątynię w duszy,
gdzie będzie można
udać się w chwilach zwątpienia,
zapytać o cel naszego życia,
wyjaśnić sens istnienia…
ustalić priorytety i wagę
naszych słów i czynów
w imię godności ludzkiej
i na miarę człowieczego sumienia…
zbudujmy świątynię czystą,
bez obłudy i fałszu,
bez chciwej pazerności
co niszczą ludzkie plemię
zabijając w nas poczucie
honoru i sprawiedliwości…
w pogoni za mamoną
przegrywa uczucie,które
w naszych sercach
zamiast szczerej miłości
w kamień się zamienia,
które krzywdy
i pełne bólu cierpienia
za nic nie ma…
zbudujmy świątynię
w naszych duszach i sercach…
to ostatnie chwile,
żeby ratować siebie
i naszych najbliższych
przed devilem*.
* devil- diabeł
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz