czwartek, 30 października 2008

>>>>>®





Fabian Perez – Tango

Rzucę
światłem o ścianę…
otworzę kolorowy
świat marzeń…
barw dotykiem
niech otworzy
nam oczy,
przeniesie w świat
spełnionych pragnień,
by w naszych sercach
radosne nuty
zaprosiły do tańca
żądzą miłości gorące
ciała i dusze.
 

*******®

Dlaczego tak jest,że chcesz być tak bardzo blisko…słyszeć jak bije serce, jak drżę gdy mnie dotykasz… jak gubię się w słowach, gdy mnie o coś pytasz…dlaczego chcesz wiedzieć o mnie wszystko…powiedz mi, dlaczego?

Tęsknoty…®

czy to tylko tęsknota,
czy już kochanie?
pragnienie bycia blisko,
gdy nastąpi rozstanie?
mieć w oczach
Twój obraz nieustannie…
czuć zapach
Twoich dłoni
gdy dotykasz moich ust…
słyszeć aksamit
Twych słów…
drżę, gdy nie ma
Cię przy mnie.
Nie mam na nic ochoty…
czekam aż wrócisz..
stoję w oknie
i patrzę tępym wzrokiem…
patrzę i widzę
nic nie widząc…
czy to jeszcze tęsknota?
czy może
to już miłość…
 

Czy miłość…®





Czy miłość jest narzędziem żeby nas niszczyć? Coraz mniej mówimy…kocham. Coraz mniej się przytulamy miłych gestów czynimy mniej…coraz rzadziej rozmawiamy…Czy tylko namiętności temperament powodują,ze jesteśmy ze sobą?  Tulimy się do siebie tylko z potrzeby seksu?nie uczymy dzieci że mają kochać duszą i sercem? że pieniądze nie są najważniejsze? że dobroć , czułości wrażliwość na krzywdę to wartości w człowieku najważniejsze? Miłość musi rodzić się wraz przyjściem na świat człowiekaMusi być tak wielka,że potrzebę kochania musi już czuć w sobie noworodek…
 

Wspomnienia…®





  


Wspomnienia…
Czasem w myślach
wspomnienia biegną wstecz…
do miłych chwil,
ale też i do przykrych..
wracamy do chwil
młodych lat…
szalonych dni,dyskotek…
pierwszych
romantycznych chwil…
wracamy do wspomnień
ze szkolnych ław,
 szukając na
„naszej klasie”
towarzyszy tamtych dni…
wspominamy błędy,
klimat złych chwil,
że mogło być inaczej…
lecz czasu już
cofnąć nie można…
Wspomnienia są w nas
i tego
zmienić się nie da.
 

Zobacz miła ®





  

Zobacz miła jak niewiele trzeba,byś się uśmiechnęła…miłe życzliwe słowo,serdeczny uśmiech,pochwała makijażu,gustownego stroju… udany  niezdarny gest..Zobacz miła jak niewiele trzeb abyś miała humory była radosna…wystarczy trochę szczęścia i wygrasz w toto-lotka,lub na swej drodze miłość swojego życia spotkasz.

 

środa, 29 października 2008

W pogoni…®




  


W pogoni za życiem mijamy się obojętnie,czasem spojrzenie w czyjeś oczy,czasem coś mówi żeby się obejrzeć…jakby podpowiedz,że coś bezpowrotnie uciekanie mamy czasu już prawie na nic.Uczucia schowane w torebce,w kieszeni… wciąż jakieś nowe sprawy…może przystańmy trochę,spróbujmy to zmienić.


 

Powiedz…®



Powiedz miła,co w sercu skrywasz…powiedz,kogo kochasz niech Twoja tajemnica światło dnia  ujrzy……W promieniach słońca niech się ogrzeje…niech zostanie otwarta duszy tajemna skrytka…miłość niech uśmiechem rozjaśni Twoje usta…W oczach niech radośnie zatańczą iskierki,w promieniu miłością pachnącej kolorowej świeczki…Powiedz miła,kogo kochasz…Nie dręcz serca więcej.



 

...®

  


Noc kusi łóżkiem
złożeniem umysłu
na poduszki…
ale wciąż myśli
krążą mówiąc
 jeszcze chwilkę…
czego jeszcze
nie zrobiłem…
jakiś plan na jutro..
czy wszystko się uda,
może zdarzy się
coś miłego i ważnego
co zmieni na lepsze
moje życie…
jeszcze pomyślę
o najbliższych
o tych ,których
kocham i lubię…
i położę głowę
na poduszki…
myślę jeszcze
o jakimś miłym śnie…
i…nawet nie wiem
kiedy……już śpię. 
 

wtorek, 28 października 2008

Lustro…®




 Patrzę w lustro…
widzę oczy,
w które tak lubisz
patrzyć…
Uśmiech,który sprawia,
że widzę w Tobie
radość…
Widzę głowę,
którą lubisz
 ujmować w dłonie,
by pocałować mnie czule…
palcami mierzwić
moje włosy…
sprawdzać uszy,
 czy słyszą
gdy mówisz mi…
KOCHAM CIĘ…


 

…hmmmm...®




  

…czemu miłości
każesz utykać…
dałeś jej
białą laskę
każesz jej iść
 brzegiem przepaści
i jeszcze ją
popychasz…
przecież z radości
powinna  koziołki
 fikać…
podziwiać świat,
piękne życie…
a ty,jak zły ogrodnik…
nie pielęgnujesz jej
nie podlewasz…
i każesz jej usychać.

***



W sercu niepokój
mnie porusza…
wciąż myśli
moje przy Tobie…
czy myślami
też jesteś przy mnie
moja miła?
czy to
co mówią Twoje usta,
mówi Twoje serce
 i Twoja dusza?
 
 

Ciernie…


 


Cierniami podrapaną
mam twarz,
choć przez życie
idę tylko raz…
Cierniami zawiści
i zazdrości…
cierniami niezgody
i podłości…
cierniami kłamstwa
i cierniem bólu…
cierniem cierpienia
i zachłanności..
Nastawię twarz,
posypcie na nią
trochę pieprzu i soli
 a co……niech boli.
 
 

*****




Wołaj mnie,
                            
Wołaj mnie,
przecież czekam…
Na pewno przyjdę
do Ciebie.
Ile chcesz
tyle mnie masz,
bo kocham Cię…
bo wierzę,
że Twoja miłość
 jest szczera…
lecz nim dojrzała
musiała spróbować
trochę tęsknoty
i trochę łez.
 
 

Skarbonka…®



Wiersz ten dedykuję niezwykłej kobiecie, dzięki której ten blog ma tak piękną oprawę

                                                                   Amber

Skarbonka… 
Rozwiercę skarbonkę życia… 
 i wezmę troszeczkę… 
 tylko tyle ile trzeba, 
nie więcej… 
 trochę dobroci, 
 czułego serca, 
wrażliwości i szczerej prawdy, 
uśmiechu i jasnego spojrzenia… 
wezmę trochę  
humoru i trochę łez…. 
szczyptę bólu i cierpienia… 
wezmę tyle, 
byś mnie zauważył 
 przez chwilę  
 naszego istnienia  
 

Nie mów kocham…®




     


Nie mów kocham,
 gdy nie czujesz miłości…Nie mów kocham,gdyż słowo to jest kruche jak porcelana,którą strącić z Twego serca może któryś z gości…Nie mów kocham,gdy serce nie bije mocniej na widok Twojej miłości…Nie mów kocham, gdy nie czujesz zazdrości…Nie mów kocham, jeżeli  na ukochaną  potrafisz się  złościć…Nie mów kocham, gdy brak współczucia w kłopotach i chorobie…Nie mów kocham,gdy chcesz skłamać by coś zyskać sobie…Nie mów kocham,jeżeli nie rozumiesz,że słowo to nic nie znaczy bez  MIŁOŚCI.
 

Co noc…®




 
Co noc,gdy pogodne niebo,
szukamy naszej
szczęśliwej gwiazdy…
a myśli wędrują
ku ideałom…
co noc pragniemy
miłych słów,
czułych gestów
co świadczą o miłości…
wpatrzonych oczu
przed gorącym pocałunkiem…
pragniemy bliskości
ukochanej osoby.
Ponad wszystko.


 

poniedziałek, 27 października 2008

Łza…®



Łza
rubinem wina przyprawiona…
Łza
choć radosna,zawsze słona…
Łzą witasz swoje
pierwsze chwile,
łzy płyną
gdy bólu nie możesz znieść.
Śmiejesz się
czasami niewiele,
bywa jednak że do łez.
Czasami łza
smutne oczy rosi…
gdy kochasz
oznaką jest miłości.
                                                                  

kocha,lubi,szanuje…



Kocha,lubi,szanuje…
 pragnących miłości wyliczanka…
kocha…
 szczęścia nie żałuje…
lubi…
to mało,może
miłość gdzieś zgubił…
szanuje…
nie pokocha
nim gniazda nie zbuduje.

                                                                 

Smak kawy…®

smak miętowej kawy
-moje odkrycie-
orzeźwiający myśli,
pachnące świeżością
usta gotowe do pocałunku…
To napój miłości
co wzmaga pragnienie
kochania…
to darowanie sobie
subtelnych czułości…
to tęcza dla  podniebienia…
spróbuj…co czujesz?
czy masz podobne wrażenie?
 

…Monitor…®



  
Siedzę
 wpatrzony w monitor…
Czekam na znak
od Ciebie…
Na słowa,
że nic się nie zmieniło,
że kochasz i tęsknisz…
Może zobaczę Cię
na kamerce…
Łza w oku
się zakręci…
jesteś tak bardzo
daleko…
Chciałbym Cię dotknąć…
przytulić i pocałować…
patrzyć w oczy,
mówić czułe słowa…
zapewnić,
że Cię kocham…
ale też powiedzieć
jak bardzo mi trudno
gdy jesteś
tak daleko.
 

***®



Każdy świt
budzi nadzieję,
że znowu
Cię usłyszę…
nie mógłbym
przeżyć,
gdybym
usłyszał ciszę.



  

…???…

W kolejce  po marzenia
uciąłem sobie drzemkę..
błękitne niebo
z mapą szczęścia,
kreśliło siatkę
namiętnych dróg…
wijących się pośród
zapachu zbóż
i kwiecistych łąk…
nektarem przez pracowite
pszczoły niesionym pachnące…
perliste strumienie
w promieniach słońca
kaskadą tęcz
odświeżały powietrze…
obudzony dotykiem
skrzydeł motyla,
ujrzałem różę
o łagodnych kolcach,
co słodkim zapachem
serca i zmysły zniewala…
                             

niedziela, 26 października 2008

motto…®


  …Ostatnią nadzieją na zwycięstwo
       jest uśmiech…
                          

         


*****®




    
******
Płynę oceanem tęsknoty
otwierając wrota zmysłów…
Widzę Twój obraz
w gestach jasny,
promieniujący dobrem
i miłością…
Czuję Twój 
czuły ,ciepły dotyk…
gorące ust muśnięcie
rozpala ogień w sercu,
budząc pragnienie kochania,
 pragnienie bycia z Tobą
i w Tobie. 
 

piątek, 24 października 2008

Nie ma miłości ®




 

…Nie ma już kochania,
   bo nie ma miłości…
   pozostała tęsknota,
   która bardzo boli…
   Ten ból
    niczym narkotyk
   nie daje
   o sobie zapomnieć…
   W pamięci pozostał
   głos,pogodna twarz,
   dotyk dłoni
   i piękna czerwona róża
   z jego rąk,
   niczym talizman miłości,
   której ostatnim bastionem
   jest  tęsknota  broniąca
   serce przed  nienawiścią…

  

Mam apetyt ®




 
Mam apetyt
na zalotne spojrzenie,
na promienny uśmiech
czuły dotyk
i miłe słowa…
Mam apetyt
na romantyczny wieczór
przy blasku świec
i nastrojowej muzyce…
Mam apetyt
na Ciebie miła,
na delikatne pieszczoty
i gorące pocałunki…
Na upojną noc,
zbliżenie serc i dusz…
Na koncert rozkoszy
naszych ust i ciał.

  

czwartek, 23 października 2008

Na giełdzie serc…®


Na giełdzie serc
dziś na czerwono…
akcje spółek sercowych
ostro pikują w dół.
Spółki wieloletnie
zanotowały spadki…
Niektóre pady
ofiarą krachu
i wycofały się
 z giełdy serc.
Nieliczne spółki,
które debiutują
są na zielono,
lecz daje się zauważyć
tendencję spadkową.
Niewiele spółek z tradycją
trzyma się kursu
z okresu debiutu,
lecz tylko w kilku
można zauważyć hossę.
Bessa dominuje.
Zauważa się próby
zawiązania nowych spółek,
bądź wyprzedaż akcji
jednego ze wspólników…
Giełda serc
 nie jest więc miejscem,
gdzie można spodziewać się
zysków uczuć i miłości…
 Wzrosty spodziewane są
   tylko w debiutach.
Wasz makler  

środa, 22 października 2008

Wiatr…®


Gdy wiatru podmuchy
na wschód
będą biegły,
dam im
pocałunki i dotyk,
by zaniosły je
do Ciebie.
 

Przytul…®



Przytul mnie
i pocałuj…
Kroplę miłości
podaruj…
Bo nic
tak nie działa,
jak wilgoć
słodkości
Twojego ciała.
        

****®



        


Dlaczego kwiaty
nie lecą
z nieba…
Dlaczego w rzece
nie płynie mleko…
Dlaczego
dopiero teraz
poznałem Ciebie.
 

wtorek, 21 października 2008

Wiesz…®


Wiesz…
chciałbym Ci powiedzieć
że duszy źle z milczeniem.
Dusza chciałaby tańczyć,śpiewać,
byleby się nie nudzić…
by wesoło było,
ciepło i miło…
Wiem…
czasem przeszkadza
ból i cierpienie…
ale przecież
to nie koniec świata…
nie wolno się poddawać…
trzeba walczyć…
a nastąpi odrodzenie.
Ból ustąpi miłości,
a radości cierpienie…
A płacz szczęścia
przyprawi nasze ciała
w słodkie drżenie.

Nikt nie wie…®


  

Nikt nie wie jak to działa..
 Ale zadajemy
sobie pytanie,
jak to się stało,
że moje serce
właśnie Ciebie wybrało…
Czym mnie zauroczyłaś…
co tak na mnie zadziałało.
zalotne spojrzenia,
delikatne muśnięcie włosami…
zapach Twoich perfum…
a może dlatego,
że zbyt długo
byliśmy sami?