…Nie ma już kochania,
bo nie ma miłości…
pozostała tęsknota,
która bardzo boli…
Ten ból
niczym narkotyk
nie daje
o sobie zapomnieć…
W pamięci pozostał
głos,pogodna twarz,
dotyk dłoni
i piękna czerwona róża
z jego rąk,
niczym talizman miłości,
której ostatnim bastionem
jest tęsknota broniąca
serce przed nienawiścią…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz