gdy gwar i hałas
wypełnia ulice,
moja cisza
wyjdzie milczeniem…
Nie powiem już nic..
bo nie chce, żeby Twoje serce
biło cierpieniem…
Brzasku powrozem
spętany…
milczę …i pytam
ma dusze…
i pytam me serce….
czy jestem kochany?
każda łza
mnie wzrusza
każdy gest
dobroci okazany…
bo…przede mną
susza….
łańcuch i kajdany.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz