niedziela, 15 marca 2009

bałagan w duszy…®


 
mam bałagan
w swojej duszy…
dawno do niej
nie zaglądałem,
więc nie ma
co się dziwić,
że zmysł porządku
gdzieś się zawieruszył…
wszystko pomieszane,
pragnienie z marzeniem
w koszu na tęsknoty,
tęsknota na półce
ciepłego spojrzenia,
w kącie stoją zmysły
poukładane niedbale,
jakby od niechcenia…
wiara z nadzieją
grają w berka,
gra toczy się o miłość
więc stawka jest wielka,
a miłość ukryła się
w szafie serca
i na rezultat gry czeka…
wiara w człowieka
w kącie chrapie,
to nie takie proste,
któż się w tym połapie,
a dusza chciałaby
pójść do nieba,
lecz najpierw porządek
zrobić tam trzeba.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz