sobota, 28 marca 2009

Wstaje świt…®


 
odchodzisz ode mnie
kiedy poranek
jest jeszcze ciszą…
na mych ustach
został tylko ślad
po Twojej szmince…
cichutko zamknęłaś
za sobą drzwi,
by nie budzić
mego serca,
które jeszcze śpi…
nie zostawiłaś nic,
nadzieja utonęła
w lampce wina,
słońce wschodem
 daje znać
że już wstaje świt…
nowy dzień się zaczyna.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz