wtorek, 17 marca 2009

Nakarmię Cię miłością…®


 
nakarmię Cię miłością…
na początek dam Ci
długie spojrzenie…
pomału moje dłonie
powędrują ku
Twoim dłoniom…
na drżących
pocałunki złożę…
przyciągnę lekko
do siebie,by poczuć
jak bije Twoje
spłoszone serce…
przytulę policzek
do policzka,
ustami powędruję
po twarzy aż
napotkam spragnione
pocałunków usta…
obejmę wpół
mocno przytulę,
by mocy nadać
gorącym pocałunkom,
wtulę w siebie
Twoje omdlałe
ciało,by poczuć
jak piersi falują…
rozpaleni pieszczotami
zamkniemy się
w zamku zmysłów,
by dotykać,słuchać
miłosnej wrzawy,
by zapach ekstazy
chłonąć nozdrzami,
by smakować
Twojego ciała
spragnionymi ustami…
by patrzeć
na Ciebie kochana,
jak spod przymkniętych
powiek,miłosne
spojrzenia posyłasz…
nakarmię Cię miłością,
jakiej nigdy
nie przeżyłaś.
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz