choćbym był bardzo biedny
zawsze ugoszczę Cię
choćby szklanką wody,
w której będzie
życzliwość,uśmiech
i dużo ludzkiej pogody…
dam Ci swoje najlepsze łoże
a sam gdzieś w kąciku
swą głowę złożę…
i ucieszę się,
gdy w zakamarkach
swojej duszy,
moją gościną
choć trochę się wzruszysz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz