ja już nie liczę
ile oczu patrzy
na swoje życie…
to bardziej
lub mniej udane,
to w radości
i to w cierpieniu…
nawet jeżeli
zdążymy zapytać
dlaczego?…nie
doczekamy odpowiedzi…
może znajdziemy ją
po drugiej stronie
życiowej rzeki?…
ile oczu patrzy
na swoje życie…
to bardziej
lub mniej udane,
to w radości
i to w cierpieniu…
nawet jeżeli
zdążymy zapytać
dlaczego?…nie
doczekamy odpowiedzi…
może znajdziemy ją
po drugiej stronie
życiowej rzeki?…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz